Moda ślubna – to nie tylko strój Panny Młodej i Pana Młodego. Na to pojęcie składa się wszystko to, co dotyczy ceremonii ślubnej i wesela.
A moda jak to moda – zmienną jest. Kiedyś szczytem elegancji było pożyczenie od sąsiada mercedesa, niekoniecznie w kolorze białym, i udanie się nim do kościoła. Dzisiaj chcąc być eleganckim bez porządnej, białej limuzyny nie można się obejść. Do niedawna wesela urządzano w namiotach (istniały wypożyczalnie ślubnych namiotów, które tak naprawdę były obskurnymi, ciemnozielonymi, wojskowymi namiotami), dziś ten sposób na ślubne przyjęcie jest po prostu w złym guście. Kiedyś serwowano gościom weselnym rosół i bigos, dziś menu jest bardziej wykwintne. Zmienia się wszystko, choć przecież nie każda rzecz, czy zwyczaj z przeszłości był zły. Ale też nie wszystko co nowe jest dobre. Niektóre nowomodne zachowania budzą co najmniej mieszane uczucia… Czy przybyła do nas z zachodu moda na wieczory panieńskie i kawalerskie często z niewybrednymi, erotycznymi zabawami, to coś godnego polecenia? Czy to właśnie nie jest, delikatnie mówiąc, w złym guście?
Moda ślubna to pojęcie złożone i niejednoznaczne. Co modne wśród elity intelektualnej, to nie cieszy się uznaniem wśród młodzieży z małych miasteczek i wsi. To, na co mogą pozwolić sobie nuworysze, nie jest dostępne i pożądane wśród klasy średniej. I bardzo dobrze, bo moda musi być różnorodna! Dla każdego, coś wymarzonego.
Co składa się ślubną modę? Oczywistym jest, że stroje państwa młodych. A poza tym? Uporządkujmy temat.
- strój Panny Młodej
- dodatki (bolerko, etola, welon, diadem, rękawiczki, buty, bielizna, biżuteria, bukiet)
- strój Pana Młodego
- stroje świadków
- stroje druhen
- stroje gości weselnych
- miejsce zaślubin
- sposób dotarcia na miejsce zaślubin
- dekoracja miejsca zaślubin
- dekoracja domu weselnego
- miejsce przyjęcia weselnego
- ilość gości
- czas trwania wesela
- podróż poślubna
- obrączki
- tekst przysięgi małżeńskiej
- zaproszenia
- menu
- zabawy weselne
- muzyka
- pierwszy taniec
- filmowanie
- fotografia
- przemówienia i podziękowania
- toasty
Wszystkie te elementy tworzą to, co nazywamy ślubną modą.
Zanim nadejdzie ten najważniejszy w życiu dzień, trzeba go dobrze zaplanować. Dlatego koniecznym jest by odpowiedzieć sobie na pytanie czego tak naprawdę oczekujemy, jak ma wyglądać uroczystość ślubna, stroje i wesele. Co nam się podoba, na co nas stać, a najważniejsze, czy wybór jakiego dokonamy, jest zgodny z tym jacy jesteśmy. Nie powinniśmy niczego udawać, bo uroczystość ma być prawdziwa, a nie sztuczna. Państwo Młodzi powinni być autentyczni zarówno w swoim wyglądzie jaki i zachowaniu. Nie przebierajmy się za pannę młodą i pana młodego, nie przybierajmy sztucznych póz! Bądźmy naturalni! Niech strój i cała ślubna uroczystość wyraża naszą osobowość, nasz charakter i temperament. Nie strójmy się w cudze piórka, bo może okazać się, że wyglądamy śmiesznie i… żałośnie… Ważnym jest, żeby nie ulegać presji otoczenia. To nic, że koleżanka z sąsiedztwa miała wesele na trzysta osób. Jeśli my wolimy kameralną uroczystość, wybierzmy to, co nam się podoba. A jeśli rodzice lub teściowie mają odmienne od naszych wyobrażenia o ślubie i weselu? Nie rezygnujmy z osobistych upodobań dla tak zwanego świętego spokoju. Kompromis jest zawsze do osiągnięcia. Trzeba spokojną, rzeczową rozmową dojść do porozumienia. Nie bójmy się powalczyć o swoje. Jeśli zrobimy to delikatnie i dyplomatycznie, wszyscy będą zadowoleni. Dzień ślubu jest dniem państwa młodych i każdy powinien o tym pamiętać i to uszanować. A żeby wszystko przebiegło jak należy trzeba mieć dobry plan. Z pewnością rodzice i teściowie pomogą nam w sporządzeniu kalendarza przygotowań ślubnych. Może to być wspaniały czas na zawiązanie przyjaźni pomiędzy synową i teściową, teściem i zięciem, a także pomiędzy obiema rodzinami.